Drogie Siostry Nazaretanki, Członkowie i Przyjaciele Stowarzyszenia Najświętszej Rodziny,
chcielibyśmy z całego serca podziękować za modlitwę i każde słowo wsparcia i otuchy, jakim obdarzyliście nas szczególnie 15.08.2021 r., w uroczystość Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny. Podziękowanie dociera z małym opóźnieniem, wybaczcie, ale przeżycia, jakie były wówczas naszym udziałem, zapadły głęboko w pamięć. Towarzyszyły temu trudne emocje i niełatwo jest o tym pisać… Jednak z perspektywy czasu radzimy sobie coraz lepiej i dlatego to jest ten czas, kiedy pragniemy wyrazić naszą wdzięczność i podzielić się świadectwem…
Tamtego dnia nad ranem trafiłam do szpitala, gdzie bardzo źle się poczułam. Konieczne było natychmiastowe cięcie cesarskie z uwagi na odklejające się łożysko i zagrożenie wewnątrzmaciczną zamartwicą płodu. Dzięki Opatrzności Bożej i opiece Maryi nasz synek Mikołajek urodził się zdrowy i otrzymał 10 punktów 😉 To jednak nie był koniec naszych zmagań… Po 2 godzinach od porodu okazało się, że dostałam krwotoku wewnętrznego. Konieczna była kolejna operacja, straciłam wiele krwi. Na szczęście, trafione działania lekarzy prowadzonych, wierzymy, Bożą Ręką, dzięki Waszej modlitwie, sprawiły, że wszystko zakończyło się szczęśliwie. Cezary, mój dzielny mąż, kiedy tylko otrzymał telefon ze szpitala z informacją o nagłej konieczności kolejnej operacji, natychmiast zwrócił się o wsparcie do Nazaretu i jak mówi, czuł, że to nie będzie koniec pisania naszej wspólnej rodzinnej historii… Ja nie pamiętam zbyt wiele z sali operacyjnej, jedynie że kiedy się obudziłam, pielęgniarka, która się mną opiekowała na nocnej zmianie, powiedziała, że tego dnia była rano na Jasnej Górze i przyjechała prosto do pracy… a ja jej na to, że Maryja była tu ze mną, w szpitalu od rana…
Obecnie mamy się wszyscy dobrze. Cieszymy się sobą, a Mikołaj kilka dni temu zadebiutował na skupieniu warszawskiej wspólnoty SNR😉
Jeszcze raz z całego serca bardzo dziękujemy za ten sierpniowy szturm do nieba!
Z serdecznymi świątecznymi pozdrowieniami
Marta Porembska wraz z Cezarym, Matyldą, Amelią i Mikołajkiem (na zdjęciu)